Odpowiadasz na:

Dałam radę :D

Początki ciężkie, ale udało się zdać za pierwszym razem (dzisiaj!) dzięki Jankarowi. Z perspektywy czasu cieszę się, że wcześniej zdałam państwowy teoretyczny, na dodatek nauka internetowa również... rozwiń

Początki ciężkie, ale udało się zdać za pierwszym razem (dzisiaj!) dzięki Jankarowi. Z perspektywy czasu cieszę się, że wcześniej zdałam państwowy teoretyczny, na dodatek nauka internetowa również zaoszczędziła zachodu. Można spokojnie się skupić później na praktyce.
Wszyscy w OSK bardzo mili ;) Pan Karol z mówieniem o ,,lamach'' wymiata.
No i oczywiście pan Henio, który tak mnie wyuczył, że zdałam za pierwszym razem u bardzo wymagającego i niecierpliwego egzaminatora. Do ostatniej chwili i on, i mój tata stresowali się chyba bardziej niż ja, być może dzięki ,,melisce'' zaleconej przez pana Henia - przydała się :) Cieszę się, że trafiłam do pana Henia, polecam bez dwóch zdań. Fajnie się z nim jeździło, nawet gdy przechodziłam niewielkie kryzysy, chociaż arsenał chusteczek przy drzwiach kierowcy nie był mi potrzebny :D Załatwił nawet dogodny termin na mój egzamin. Pan Karol zaś postarał się na początku o ustalenie egzaminu teoretycznego.
Życzę szczęścia na egzaminach i powodzenia w nauce wszystkim.

zobacz wątek
7 lat temu
~Paulina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry