Odpowiadasz na:

Super

Jestem po ukończonym kursie i zdanyn egzaminie. Uważam, że trafiłem na bardzo dobrego instruktora, Adę, z którą wyjeżdżenie 30 godzin było samą przyjemnością. Bardzo dobrze wspominam również... rozwiń

Jestem po ukończonym kursie i zdanyn egzaminie. Uważam, że trafiłem na bardzo dobrego instruktora, Adę, z którą wyjeżdżenie 30 godzin było samą przyjemnością. Bardzo dobrze wspominam również elastyczność Ady. Zawsze układała sobie grafik w ten sposób, aby mi się czasowo wszystko zgrało. Zaczynaliśmy zajęcia najczęściej na dworcu głównym, ale jeśli potrzebowałem to nie było problemy zacząć jeździć w kowalach, na morenie czy na orunii. Tygodniowo jeździliśmy 4 godziny, czasem jeśli komuś coś wypadło to Ada dzwoniła do mnie i zdarzało się jeździć aż 6 godzin w tygodniu. POLECAM

zobacz wątek
7 lat temu
~Paweł Frączek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry