Odpowiadasz na:

No to dziwne, bo plug zazwyczaj odśnieżał od Ekofinu do obornika i zawracał. Na prośbę przejechał plugiem dalej. Gdyby miał te drogę w całości na zleceniu to by jechał aż do mostu. Teraz gdy byla... rozwiń

No to dziwne, bo plug zazwyczaj odśnieżał od Ekofinu do obornika i zawracał. Na prośbę przejechał plugiem dalej. Gdyby miał te drogę w całości na zleceniu to by jechał aż do mostu. Teraz gdy byla droga wyrównywana i walec jechał - ta sama historia. Do obornika i z powrotem... Ciekawe czy ktoś będzie w pt. Może być całkiem wesoło. A a propo grodzenia pola drutem... Na wiosnę był już taki jeden pajac, co postanowił na pszenicy sobie zawrócić... Kradzieże warzyw prosto z pola to juz norma, śmieci porozrzucane gdzie się da. Ludzie czasem wstydu nie mają. A krzaki na wiosnę kto przycinał? Właśnie ów rolnik. Dlatego zeby ta droga była ciut szersza. Żeby nie zniszczyć mu upraw z jednej strony i zeby nie uszkadzały wystające gałęzie samochodów. Efekt taki, że z pół metra pszenicy na długości od diamentowej do mostu zniszczone - droga zrobiła się aż zbyt szeroka. I trzeba bylo grodzić. Nie ma tu żadnej złośliwości, ale tak jak Wy dbacie o swoje ogródki, tak rolnik dba o swoje pole, a siatki drucianej czy eleganckiego płotu stawiał nie będzie chyba z wiadomych powodów.

zobacz wątek
7 lat temu
~Justyna

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry