@woder:
8G to jednak liczba skończona, zatem nijak się ma to porównanie do nieskończoności.
@Kruku:
"Gwiazdowe" uzasadnienie na skończoność wszechświata jest...
rozwiń
@woder:
8G to jednak liczba skończona, zatem nijak się ma to porównanie do nieskończoności.
@Kruku:
"Gwiazdowe" uzasadnienie na skończoność wszechświata jest bardzo stare. I ma jakieś wytłumaczenie, że wcale nie musi być prawdziwe, też dosyć wiekowe. W każdym razie - nie uwzględniające wieku wszechświata. Niestety nie pamiętam go. Ale, z tego, co kojarzę (a nie chce mi się guglać) jest to to jakiś analog do liczby Eulera - ciagi, które intuicyjnie powinny być rozbieżne do ∞ lub zbieżne do zera (lub jedynki), robią psikusa i zbiegają się do czegoś, ni w pi.. ni w oko ;)
Nakłada się na to oczywiście również kwantowy charakter promieniowania - nie można złożyć do kupy nieskończenie dużej ilości, nieskończenie małych porcji światła. Bo najmniejsza jednostka światła, czyli kwant, ma określoną i skończoną wielkość (energię).
zobacz wątek