Odpowiadasz na:

Gdyby nie Poldek...

..wciąż byłbym tylko pasażerem, a nie kierowcą.
Po 2 niezdanych egzaminach kolega polecił mi właśnie Poldka, stwierdziłem, że zaryzykuję i opłaciło się!
Dlatego chciałbym serdecznie... rozwiń

..wciąż byłbym tylko pasażerem, a nie kierowcą.
Po 2 niezdanych egzaminach kolega polecił mi właśnie Poldka, stwierdziłem, że zaryzykuję i opłaciło się!
Dlatego chciałbym serdecznie podziękować mojemu instruktorowi- Markowi Skurskiemu, to dzięki niemu w miłej i profesjonalnej atmosferze opanowałem wszystkie tajniki jazdy co pozwoliło mi w końcu zaliczyć egzamin! Wielkie dzięki!!!

zobacz wątek
14 lat temu
~Młody

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry