Oglądałem wczoraj prawie że na żywo, z małym poślizgiem. Karoń to jest diament, którego nie wiadomo skąd wydobyto i nie wiadomo czemu tak późno. Żal mi tylko trochę patrzeć na tego pana Rolę. On...
rozwiń
Oglądałem wczoraj prawie że na żywo, z małym poślizgiem. Karoń to jest diament, którego nie wiadomo skąd wydobyto i nie wiadomo czemu tak późno. Żal mi tylko trochę patrzeć na tego pana Rolę. On się wykazuje czasem taką ignorancją i niewiedzą, że ręcę opadają. Karoń pyta go na przykład: wiem pan na czym opiera się gospodarka Szwajcarii, skąd u nich ten dobrobyt? A Rola: eee eee nieeee, coś tam chyba wydobywają? No to Karoń szybko się zlitował i powiedział, ze o banki przeciez chodzi. Ale uczy się facet. Coraz lepiej jest u niego w tej telewizji, którą uważam zresztą za podejrzaną. A to dlatego, ze regularnie występuje tam wojskowy bezpieczniak Roman Sklepowicz oraz niejaki Tomasz Parol. I właśnie nie wiem, czy Tomacz Parol to nie jest przypadkiem bloger Łażący Łazarz, co jakiś czas temu chciał rozwalić platformę Salon24 proponując w zamian Nowy Ekran. Internauci szybko się skapnęli, że Nowy Ekran to projekt oficerów WSI i nic z tego nie wyszło. Może łowca coś kojarzy, bo pisze na Salonie. W każdym razie każda agentura potrzebuje wielu uczciwych ludzi, zebny się uwiarygodnić. I tak sobie można lawirować i ich wyławiać. Karonia za takiego uważam oraz Stanisława Krajskiego. I tylko tę dwójkę oglądam na tej platformie wrealu24.
zobacz wątek