To jest dziwne. Wspomniałem niedawno, że Grażyna Szapołowska wygląda dużo lepiej niż żona prezydenta Francji i wszedłem sobie na jej profil, by się upewnić, że nic się pod tym względem nie...
rozwiń
To jest dziwne. Wspomniałem niedawno, że Grażyna Szapołowska wygląda dużo lepiej niż żona prezydenta Francji i wszedłem sobie na jej profil, by się upewnić, że nic się pod tym względem nie zmieniło. A tam antyklerykalne zdjęcie. Mała dziewczynka trzyma kartkę z napisem: "Więcej księżniczek, mniej księży!" Emocjonalnie zareagowałem, gdyz zdarza mi się to czasami i zostawiłem komentarz: "księża oskarżani są o wykorzystywanie dzieci, a tu proszę: wykorzystują je też aktorzy, by na księży szczuć". Pani Grażyna odpowiedziała pytaniem, czemu twarzy nie pokazałem. Odpisałem, ze po zeznaniach Zuckenberga przed Komisją Kongresu nie tylko nie pokażę twarzy, ale też nigdy nei założę prawdziwego profilu. Po czym, by załagodzić sprawę (bo uwielbiam tę aktorkę jak pewnie 90 % facetów w Polsce) dodałem, że głupio by było pokazywać moją brzydką gębę na profilu tak pięknej pani. Nic nie odpisała, Wpisy po pewnym czasie zniknęły, a dzisiaj czytam to:
https://natemat.pl/251347,szapolowska-ocenila-film-kler-to-zwykla-nagonka-aktorka-broni-ksiezy
No nie powiem, że ja żem to uczynił, ale anegdotka wyszła przednia. Kto wie, kto wie? Może zmiana kursu z konfrontacyjnego na ugodowy faktycznie owoce przynosi. Kobiety generalnie lubią komplementy zwłaszcza takie z definicji bezinteresowne.
zobacz wątek
