Szlag by trafił.. pól godziny pisania do piachu, bo klawisze pomylilłem :/
W zasadzie... poniższy wpis jest wywołaniem Kruka do tablicy. Chciałbym poznać Jego zdanie.
@...
rozwiń
Szlag by trafił.. pól godziny pisania do piachu, bo klawisze pomylilłem :/
W zasadzie... poniższy wpis jest wywołaniem Kruka do tablicy. Chciałbym poznać Jego zdanie.
@ Kruku:
Jesteś osobą mocno wierzącą na gruncie Kościoła RK. Czy szerzej rozumianego chrześcijaństwa.
Jak jest moją wiarą, wiesz doskonale.
Przy okazji powyższych czarów marów, coś mnie zastanowiło.
Chrystus nie przyszedł przecież głosić swego słowa do jaskiń. Wszedł w istniejące już, całkiem nieźle zorganizowane społeczeństwa.
2k+ lat temu ludzie przecież również musieli się zastanawiac nad światem. Choćby jak jest zbudowany. Ale i ... w sprawach drobniejszych. Jak np. układ gwiazd wpływa na plony czy data urodzenia na człowieka. Jest statystycznie nieprawdopodobne, żeby przez tysiące lat ludzie nie zadawali sobie tego typu pytań.
Zatem formułuję pytanie:
Czy gościu, ktory zesłał Jezusa na Ziemię, wcześniej nie wnikał? Nie mógł np. komuś podsunąć innych rozwiązań? Takich, które nie są sprzeczne z nauką Jezusa, a jedynie są odrzucane przez Kościół, jako niezgodne z wypracowaną post factum doktryną?
BTW: znacząco bardziej wolałbym pogadać z Tobą o tym przy flaszce... ale na razie 6 mi na to nie pozwala :D
zobacz wątek