Odpowiadasz na:

Chyba sobie odpuścili

Kiedyś - jedna z naszych ulubionych restauracji w Gdańsku. Dziś - chyba sobie odpuścili. Niestety - cierpliwość każdego klienta kiedyś się kończy.Po pierwsze - chyba za bardzo skupili się na... rozwiń

Kiedyś - jedna z naszych ulubionych restauracji w Gdańsku. Dziś - chyba sobie odpuścili. Niestety - cierpliwość każdego klienta kiedyś się kończy.Po pierwsze - chyba za bardzo skupili się na organizowaniu styp, przez co trafić na kameralną atmosferę w lokalu to jak trafić w totka. Nic przyjemnego jeść obiad w towarzystwie ubranych na czarno żałobników, lub być towarzyszem innych rodzinnych imprez. Po drugie - w jeden z ostatnich weekendów, mając na uwadze, że mogą mieć dużą ilość zamówień, zadzwoniliśmy do lokalu już o godzinie 13, składając zamówienie na dowóz na godz. 15.30 (2,5 godziny czasu). Zamówienie nie było skomplikowane, ot, cztery porcje pierogów. Zależało nam jednak na terminowej dostawie. Od godziny 15.45 do 16.15 dzwoniłam do lokalu 13 razy, by dowiedzieć się, co z zamówieniem. Nikt nie raczył odebrać. Kierowca zjawił się o 16.25. Rzecz jasna odmówiliśmy przyjęcia zamówienia. Reasumując, widać, że w restauracji zupełnie nie ogarniają logistycznie kwestii zamówień na dowóz i mają w nosie klientów. Chyba potrzebna jest szybka wymiana menadżera, inaczej restauracja zrazi do siebie jeszcze większą ilość klientów i niebawem skończy swój byt. Niestety nie polecam