Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.11 :)

Cześć dziewczyny :)

Ja zakończyłam jak narazie moją przygodę z pracą, miałam być do końca miesiąca, ale dopadło mnie choróbsko i byłam zmuszona od dzisiaj pójść na zwolnienie.... rozwiń

Cześć dziewczyny :)

Ja zakończyłam jak narazie moją przygodę z pracą, miałam być do końca miesiąca, ale dopadło mnie choróbsko i byłam zmuszona od dzisiaj pójść na zwolnienie. Ostatnie dwie noce nieprzespane taki mam straszny katar i ból gardła :/ mam nadzieje, że obejdzie się bez antybiotyku, eh, to już moja 3 choroba w ciąży.

Ja od początku mam schize na punkcie utraty ciąży.. teraz już nie ciąży a dziecka.. bo odkąd mały daje o sobie znać, to też inaczej pojmuje swój stan. A tak ogólnie to dalej ciężko mi sobie wyobrazić, że tam naprawdę jest dziecko ;-) ostatnio oglądałam zdjecią wcześniaków, był nawet taki urodzony w 22tyg, który przeżył! i wygladał jak miniaturka niemowlaka, nie mogę uwierzyć, że mam takie cudo w brzychu.. może głupie :) Trochę za dużo czytałam o komplikacjach w ciąży i w czasie porodu, czasami zakończonym utratą dzidzi i strasznie mnie to stresuje... Mam takie chwile, że myślę sobie, co by było jakby mnie tez to spotkało.. nawet nie mówie o tym mężowi, bo zaraz by mnie opieprzył, no ale takie myśli przychodzą mimowolnie. Boję się porodu, ale nie jakoś panicznie, bardziej tego, że będę musiała mieć cesarkę i wbiją mi igłę w kręgosłup ;-) Martwi mnie też to, że będę się czuła poniżona w szpitalu, ale mam nadzieje, że tak nie będzie.. Co do opieki nad dzieckiem, to dziwne, ale nie mam żadnych obaw, myślę, że wszystko będzie naturalne i dam sobię radę.

Jak dowiedziałam się, że będzie chłopiec, to też jakoś dziwnie mi się zrobiło i tydzień zajęło mi oswojenie się z tą myślą, teraz jest to dla mnie już oczywiste i bardzo się cieszę, że będę miała synka :)

Po macierzyńskim chciałabym wrócić do pracy ze zmniejszonym etatem do 5, 6h dziennie. Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości, czy będę w stanie zostawić małego z opiekunką, bo na opiekę babć niestety nie mogę liczyć.

zobacz wątek
15 lat temu
~Gabi

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry