Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.11 :)
ja nie mam wyboru, czy chcę czy nie, muszę tryskać energią, bo moja córka to dzikus, musi się wyszaleć, wybiegać :) A jak ma drzemkę, to z kolei trzeba posprzątać domek, zrobić obiad itp......
rozwiń
ja nie mam wyboru, czy chcę czy nie, muszę tryskać energią, bo moja córka to dzikus, musi się wyszaleć, wybiegać :) A jak ma drzemkę, to z kolei trzeba posprzątać domek, zrobić obiad itp... Wcześniej było tak, że jak mąż wracał z pracy, to zajmował się Tośką, a ja miałam swój czas wolny na leniuchowanie, a teraz mąż wraca i zajmuje się budową. Także MASAKRA... :) Chodzę spać o 22, dłużej nie dałabym rady ;)
Ale w ciągu dnia w sumie też jest parę chwil na leniuchowanie, Mała czasami ma ochotę pobawić się zabawkami w wyrku ;)
zobacz wątek