Re: MAJOWE MAMY 2010 :)) cz. 23
izaqueen,u nas kryzys właśnie się skończył; przez 3 dni Wojtek ciągle ssał; wytrzymywał max godzinę,nawet w wózku na spacerze ciągle szukał piersi i się denerwował. Kupiłam mu nawet smoka,chociaż...
rozwiń
izaqueen,u nas kryzys właśnie się skończył; przez 3 dni Wojtek ciągle ssał; wytrzymywał max godzinę,nawet w wózku na spacerze ciągle szukał piersi i się denerwował. Kupiłam mu nawet smoka,chociaż generalnie wolałabym żeby był bezsmoczkowy jak brat(jak ssie smoka,to ciągle się martwię,że nadal jest głodny,więc staram się mu go nie dawać) A wczoraj wieczorem nagle mu przeszło i dziś to już znowu luzik,ładnie śpi ok2h,i a czasem dłużej i ogólnie jest spokojniejszy ufff :-)
Ola08,mój Przemek też tak miał,do teraz kiepsko śpi (rzadko przesypia całą noc).A jak zasypiał przy piersi,to też nie dało się go nigdzie odłożyć bo od razu się budził,więc przez pierwsze tygodnie na zmianę albo z nim walczyłam albo siedziałam i trzymałam na rękach żeby trochę pospał :-) ostatecznie wyszło tak,że karmiłam go na leżąco na dużym łóżku i jak zasypiał,to go tam zostawiałam :-) i po zaśnięciu już go nie podnosiłam do odbicia,nie ulewał,więc mu odpuściłam.
na pleśniawkach się nie znam,jedynie coś mi się kojarzy,że tym samym preparatem (chyba właśnie gencjaną) powinno się też smarować brodawki...hm ale pewna nie jestem...
my niestety walczymy z odparzoną pupą i już kończą mi się pomysły,w końcu będę musiała iść z nim do lekarza,a nie bardzo chcę go ciągać do przychodni.Zaczerwienienie już ładnie zeszło,ale zostały mu takie maleńkie krostki-jakby ranki wokół odbytu,może któraś z was miała podobny problem?na razie stosujemy:wietrzenie pupy;mycie w przegotowanej wodzie,a nie chusteczkami;do kąpieli mąka ziemniaczana; sudocrem-nie pomógł,maść pośladkowa też nie ;już nawet tormentiolem smarowałam i wszystko zeszło oprócz tych krostek...macie jeszcze jakieś pomysły?
zobacz wątek