Re: Nie mam gdzie mieszkac...
Los jest przewrotny.Nigdy w życiu bym nie pomyślała że znajdę się w tak ciężkiej sytuacji. Mąż zatrzymany w areszcie śledczym za jakiś vat.Utytlany w dziwny sposób w jakieś wyłudzenia strasznych...
rozwiń
Los jest przewrotny.Nigdy w życiu bym nie pomyślała że znajdę się w tak ciężkiej sytuacji. Mąż zatrzymany w areszcie śledczym za jakiś vat.Utytlany w dziwny sposób w jakieś wyłudzenia strasznych pieniędzy. Ja jestem bez środków do życia bez grosza na dodatek musiałam opuścić w trybie nagłym mieszkanie.Kątem mieszkam u syna ale synowa nagle okazała się uśmiechniętą jędzą .Wydaje mi sie że to zly sen i sie obudzę. Także są sytuacje których nie można wytłumaczyć
zobacz wątek