Widok

Nie mam gdzie mieszkac...

Witam

Czy ktos moglby pomoc w sprawie mieszkania komunalnego?
Nie mam gdzie mieszkac(wywalaja mnie), nie mam pracy... czy bez pracy mozna cos zalatwic czy musze pracowac iles czasu? Nie mam pojecia jak wybrnac z tej sytuacji... poprosilem znajoma by dala w moim imieniu to ogloszenie...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 10
O komunalnym zapomnij.
Jeśli nie masz siódemki niepełnosprawnych dzieci, to prędzej zdechniesz niż się doczekasz.
Nie masz pracy, czyli nie masz kasy.
Zatem żadna forma najmu w rachubę nie wchodzi.

Masz trzy wyjścia:
1. Zostać bezdomnym. Wyjście w sumie oczywiste. Do jesieni nawet niezbyt uciążliwe. Potem gorzej... :/
2. Objechać ROD-y. Pogadać z ludźmi. Znaleźć kogoś, kto pozwoli ci zamieszkać na swojej działce w zamian za doprowadzenie jej do porządku i utrzymywanie w należytym stanie.
Sam miałbym taką ofertę dla ciebie, ino ok. 200 km od trojmiasta :/
3. Znaleźć zaniedbaną działkę/pustostan i zamieszkać tam na chama. Zero pewności jutra + ew. wpis w KRS, który może przekreślić ci przyszłość.

O szukaniu pracy/ źródła dochodu nie piszę, bo to chyba oczywiste.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 4
> wpis w KRS

Oczywiście: miałem na myśli KRK.
Sorki za szybkie paluchy, myślące o czymś innym :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
dzięki za odpowiedź... 200 km od trójmiasta czyli gdzie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
~15 km na pólnoc od Bydgoszczy.
Przy szosie na Gdańsk :D

Precyzyjniej: tutaj
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Co to za rada : wlezc do czyjegos pustostanu i tam na chama zamieszkac ?
Wiesz, ze to co piszesz, to jest zwykle podzeganie do przestepstwa ?

W Polsce nie ma pustostanow ! Kazdy lokal ma gdzies tam swojego wlasciciela, ktory niekoniecznie musi sie zgadzac na wlam do swojego domu i na utrzymywanie nieudacznika !
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 15
> to co piszesz, to jest zwykle podzeganie do przestepstwa ?

Widzisz coś więcej niż napisane?
Nie namawiam autora wątku do takiego rozwiązania i informuję o możliwych konsekwencjach.

> Kazdy lokal ma gdzies tam swojego wlasciciela

Zdziwiłbys się ;)
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2
Nienidacznika powiedział / powiedzial szczylówa która ma wszystko bo mama i tata bogaci zyłas kiedys za 10 zl namiesiac nie wiwc stulpyk szczeniaku zanim wypowiesz sie na czyjść temat jako nie udacznik bo tak mowisz nie każdy mial rodziców z kaska by dac ksiazki ubrania ito lajacu/wo 2 dni na ulicy bys w nocy nie przezyła w kont placz i tyle wiec zanim kogos uznasz brudasie mentalny za nie udacznika spojrzyj w lustro iodpowiedz sobie wtedy sam/ma sobie
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
Do kryminału super jedzenie i lokum no i białko muśi być ok
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepszym i najbardziej oczywistym wybrnięciem z sytuacji byłoby znalezienie pracy... jeśli nie urwało Ci rączek czy nóżek to nawet praca fizyczna, przy takim roszczeniowym podejściu raczej nie wróżyłabym błyskotliwej kariery, ale parę groszy zawsze wpadnie. "czy bez pracy mozna cos zalatwic czy musze pracowac iles czasu?" - nie no pewnie, najlepiej na krzywy ryj... po co się przemęczać czymś takim jak praca? Nie rozumiem jak dorosły facet może nie mieć jaj i nie potrafić zadbać o siebie na tyle, żeby mieć gdzie mieszkać...
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 6
Nie życzę Ci, dzieciaku, żebyś znalazła się kiedyś w sytuacji bez środków do życia i bez dachu nad głową. Ale trochę więcej pokory i empatii (nie, nie jest to nazwa perfum; wyjaśnienie znajdziesz w słowniku) zdecydowanie by Ci się przydało. Skąd wiesz, co stało się w życiu tego człowieka, że wyleciał na bruk i został bez pracy? Wyobraź sobie, że z dnia na dzień tracisz wszystko. Czego najpierw szukasz? Nowego etatu czy kawałka podłogi gdzie można się umyć, przebrać i zdrzemnąć? Szukanie pracy nie trwa 1 dzień, a w tym czasie spać gdzieś trzeba. Zdecydowanie potępiam społeczne pasożytnictwo, natomiast jeszcze bardziej nie rozumiem, jak można być tak wrogim i wypranym z emocji - nie znając w dodatku tła sytuacji? Pokolenie dżesik i brajanów, kozaki za kasę rodziców, uczą innych ludzi jak mają żyć...
popieram tę opinię 44 nie zgadzam się z tą opinią 9
Sorry, ale jak się traci jedną pracę to od razu się idzie szukać innej. A poza tym skoro się pracowało, to ma się chociaż minimalne oszczędności, żeby nie zostać z niczym po utracie pracy, a widać, że autor po prostu sobie nie chce poradzić z zaistniałą sytuacją, bo "ktoś zawsze pomoże". Nigdy nie rozumiałem osób, które żyły z dnia na dzień i od wypłaty do wypłaty.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 20
Nigdy nie rozumiałeś? No tak jak ustawili Cię w życiu to faktycznie mogłeś nie rozumieć. Jest wiele osób jednak którym nie powodzi się tak jak Tobie. Ledwo wystarcza im do pierwszego, a jeszcze mają coś odkładać? Ciekawe co? Empatia... jak tu wcześniej napisano, kłania się.
Jak nagle traci się wszystko w życiu nie jest łatwo podnieść się. Czasami trwa to krócej, czasami dłużej, a na pewno przydaje się pomocna dłoń zamiast kopania.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sorry ale jak zaoszczędzisz przy niskiej krajowej gdzie oplacasz wynajem jedzenie nie da się człowieku nawet odłożyć czego kolwiek bo co się odłoży to zawszę coś wypadnie każdy mondry jak mu rodzina pomaga
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

masz rację, jak straci się jedną pracę, szukasz innej, nie wyciągaj łapy po cudze, czy mops, bo wstyd, tylko sam zapracuj.............
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jak nie ma się nic. To idzie się I do mops. Różnie bywa. Lepiej odbić się od dna. Nie ma zawsze lekko w życiu. Z dnia na dzień nic się nie dzieje. Nie każdy ma od kogoś wsparcie. Grosz jakiś. Na daną ewentualność. Ludzi zmuszają różne okoliczności do pójścia do mops. Choć też bym miała opory.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

racja.. brak empatii.. każdy może być w chu.. sytuacji.. ogarnij się..
wystarczy że powinie ci się noga.. złamiesz nogę na wynajmie ... a wynajem to zwykle praca na opłaty.. i leżysz...:)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Los jest przewrotny.Nigdy w życiu bym nie pomyślała że znajdę się w tak ciężkiej sytuacji. Mąż zatrzymany w areszcie śledczym za jakiś vat.Utytlany w dziwny sposób w jakieś wyłudzenia strasznych pieniędzy. Ja jestem bez środków do życia bez grosza na dodatek musiałam opuścić w trybie nagłym mieszkanie.Kątem mieszkam u syna ale synowa nagle okazała się uśmiechniętą jędzą .Wydaje mi sie że to zly sen i sie obudzę. Także są sytuacje których nie można wytłumaczyć
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
To od razu oznacza adres?! Pomyśl...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
idz pracowac na kase, wszedzie gdzies szukaja i wynajmij pokoj gdzies daleko nawet za 400 zl moze sie uda wynajac +oplaty powinno wystarczyc jeszcze na jedzenie z pensji , powodzenia !
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kaucja drugie 400? Dziś czyli po 2latach pewnie z 600- da radę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A wiesz co?... Za mieszkanie komunalne takze trzeba placic. Czynsz i media.
Jezeli ty nie zaplacisz, bo piszesz, ze nie masz pracy, to zaplaca za ciebie inni lokatorzy, ktorzy wstaja co rano o 05:00 i leca gdzies psuc swoj kregoslup za pare groszy na miesiac. Nie byloby ci wstyd, wyciagac reke do innych biedakow ?
Wstyd ...
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie życzę ci źle.. ale zapewne jesteś na wynajmie.. złam nogę.. trochę empatii :)
coraz więcej sku... w kraju.. głupio mądrych.. a jak któryś jest w ciężkiej sytuacji to każdy do rydzyka biegnie.. albo na państwówkę..

radził sobie.. powinęła mu się noga... życzę siły nie poddawaj się chłopak!! walcz o swoje !!

a ~lll---lll wybaczam że pokazujesz jakim człowiekiem jesteś.. jest różnica między poglądami.. prawicowymi a lewicowymi.. ale same poglądy nie muszą kierować tobą w życiu..:)

człowiek ma jeszcze rozum.. i nie każdy ma rodzinki u których mieszka czy zaczynał .. na starcie.. gdzie mógł odłożyć zaskórniaki :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Zle sie zabierasz do rozwiazywania twoich problemow. W zlej kolejnosci. Najpierw znajdz prace, a mieszkanie przyjdzie samo !

Zaloz nowy watek na forum : zareklamuj sie, napisz co umiesz robic, jaki masz zawod i ew. doswiadczenie. Podaj namiary na siebie.

Po prostu zmien taktyke.

Nie skamlaj, bo tym nic nie zalatwisz !
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki za porady- macie racje :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

powodzenia walcz o swoje a tymi prawicowymi lamusami na etatach się nie przejmuj...

poglądy to jedna sprawa.. a rozum druga..: )

każdy z nas był w kijowej sytuacji.. ja jeździłem do roboty skuterkiem w mieście.. gdzie sama szlachta mieszka..
wszyscy patrzyli na mnie jak na i**otę.. mniej w d*pie to co mówią ludzie..
w Polsce coraz więcej sku... którzy urodzili się na prywacie którą miał tatusia czy mamusia... i głupa rżną bo dorwali prace za 3000zł..
i zostaje im te 500 zł.. w kieszeni może mniej..

WALCZ!!!!!! Furę kup i mieszkaj w furze nawet.. pitol ludzi.. w Polsce coraz więcej bydła.. im więcej ludzie mają tym bardziej im odbija..:!
krzyczą że sojaliści... a każdy jak jest w ujowej sytuacji szuka pomocy innych... i jej nie otrzymuje.. bo sam tworzy patologię.. !:)

powodzenia!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
cytując pana prezydenta "weź kredyt - zmień (znajdź) pracę"
przecierz to pan prezydent - on z pewnościom wie co muwi ;-)))))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Jasne, kredyt dobra rzecz! Każdy lubi być przywiązany kredytem przez 30 lat! Serio, zazdro, ale całe szczęście jeszcze wszystko przede mną! Tak czy inaczej do tych, którzy już spłacili: jak zrobiliście to wcześniej to bank wisi Wam nadprogramowo naliczone odsetki: http://aeger.pl/wczesniejsza-splata-pozyczki/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W życiu Europy. Takie zobowiązanie.miec na tyle lat. W h.z takimi rozwiązaniami. Dziś masz robotę, zdrowie. Jutro możesz to stracić. Tyle w temacie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naucz się pisać!!! ....piszemy ( z pewnością , mówi ) ...czy ty chodziłeś do szkoły
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

proszę o kontakt 511-453-425 Pomogę
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

W. Mieszkaniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

BRAWO ... to jest podejście. !! jest różnica między poglądami... a czystym skurwy...

każdy był kiedyś w ujowej sytuacji.. i każdy może być... dlatego pozdrawiam.. i tak 3maj.. w moim mieście również masa takich sytuacji... ale to nie wina młodych ludzi ! tylko ustroju ... i pseudo prawicy.. :)!

Pozdrawiam i dobrze że są dobrzy ludzie... jak masz czas naprostuj człowieka... znajdzie prace.. nie odpłaci ci się i może nie podziękuje ale musimy sobie pomagać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

nie klnij, można robić to w domu, a na forum kultura ma być....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wieclawek.miroslaw208@gmail.com
Leczenie się od wielu lat na depresję i przed chorobę nie mam gdzie mieszkac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam gdzie mieszkać, choruje od lat na drpresjr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jak chorujesz , to się lecz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam wiem coś o tym nie mam gdzie mieszkać zostałam bez pracy nie wiem co robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pomożemy - stob@vp.pl
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam . Mogę pomoc. 511453425
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przyjmę pod swój dach kobietę w trudnej sytuacji dam wyżywienie 511453425
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Szukam pomocy aktualne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

nikt w to nie wątpi, pewnie jakiś zbok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

najpierw idż do pracy, za co chcesz żyć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja szukam komu by tu domek zapisac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mam to samo.Chętnie przyjęłabym osobę spokojną, dziewczynę po domu dziecka pod swój dach. Jestem samotną osobą. Syn zginął w wypadku, mąż już dawno nie żyje. Mnie też się odechciewa żyć, gdyż samotność jest straszna.Chętnie bym moga pomagać przy przyszywanej wnuczce, wnuczkowi. Życie moje już nie ma sensu.Staram się zamienić na mniejsze mieszkanie, w tym gdy zostałam sama, źle się czuję, opuszczona.Tylko osoby z Domu Dziecka, które nie mają gdzie mieszkać. Aleksandrów 667215123 najpierwroszę o sms.Nie przyjmuję numerów telef. od nieznajomych.Pozdrawiam samotnych i smutnych.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Dom i mieszkanie

transport poszukuję tanio i solidnie (7 odpowiedzi)

hej może ktoś ma godny polecenia transport do przeprowadzki , potrzebne żeby załadować i...

Rejkojmia i ubezpieczenie (3 odpowiedzi)

Witam , pół roku temu kupiłem mieszkanie i wychodzi mi wilgoć. Izolacja fundamentu jest źle...

Wynajem domu lub mieszkania Pytanie (3 odpowiedzi)

Mój chłopak złożył wniosek o wynajęcie domu na swoje nazwisko, ponieważ ma bezpieczną sytuację...

do góry