Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.27
Yecath, superowy ten Twoj Wojtus :)
Kurcze dziewczyny nie strtaszcie tymi rozstepami, u mnie poki co brak, no ale jeszcze troche czasu mi zostalo, wiec wszystko mozliwe, modle sie by...
rozwiń
Yecath, superowy ten Twoj Wojtus :)
Kurcze dziewczyny nie strtaszcie tymi rozstepami, u mnie poki co brak, no ale jeszcze troche czasu mi zostalo, wiec wszystko mozliwe, modle sie by nic sie nie pojawilo... bo jakos rozstepy bardziej mnie przerazaja niz dodatkowe kilogramy
Wlasnie skonczylam prasowanie, kolejna partia sie jeszcze suszy. Moj pedantyczny maz wyslal mnie z deska i zelazkiem na balkon, zeby sie w domu nie nakurzylo od tego prasowania... Ech czasami juz nie mam sily na te jego zamilowanie do czystosci, chociaz z drugiej strony, to juz od kilku lat nie mialam odkurzacza w rekach, kiedy ostatnio sprzatalam tez nie pamietam... wiec chyba nie ma tego zlego... Ciekawa tylko jestem co bedzie jak Maluszek zacznie wszedzie odbijac swoje lapki ;)
zobacz wątek