Odpowiadasz na:

Re: szczepionka w szpitalu

No, odpalam kompa a tu jakie nowiny piękne :) nyzosia, ssabinka - dajcie czadu dziewczyny, rodźcie te małe lwiątka :)

Trzymam kciuki za Wasze skurcze! :))))

aśku -... rozwiń

No, odpalam kompa a tu jakie nowiny piękne :) nyzosia, ssabinka - dajcie czadu dziewczyny, rodźcie te małe lwiątka :)

Trzymam kciuki za Wasze skurcze! :))))

aśku - wracając do obiadków. Ja mam jeszcze sposób jeden - jak zrobię coś, co mi do końca nie wyjdzie (jak osattnio - przesolę ryż, fasolke, za to kotletów w ogóle nie doprawię...) to mówię: "jak nie chcesz, to nie jedz. Ja nie muszę gotować." I wtedy nie ma juz gadania :)

zobacz wątek
14 lat temu
panna z mokrą głową

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry