Odpowiadasz na:

Re: szczepionka w szpitalu

Gabi wreszcie do nas wrocilas :) Ech przykro mi, ze musialas tyle przejsc, troche Twoj Maluszek sie pospieszyl, ale najwazniejsze, ze juz wszystko ok i jestescie w domku...

Nyzosia,... rozwiń

Gabi wreszcie do nas wrocilas :) Ech przykro mi, ze musialas tyle przejsc, troche Twoj Maluszek sie pospieszyl, ale najwazniejsze, ze juz wszystko ok i jestescie w domku...

Nyzosia, a ja bylam niemal pewna, ze jak tak dlugo sie nie odzywasz, to Helenka zdecydowala sie wyjsc, a tu nic, co za uparciuch maly...

My dzis, jak maz wrocil z pracy, ruszylismy na spacer i tak troche mnie brzuch pobolewal, nie wiem czy to jakies skurcze przepowiadajace czy tak po prostu, ale juz przeszlo... Kurcze niby chlodniej, ale jakos ulgi brak...

zobacz wątek
15 lat temu
Morela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry