Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.29 na czesc NYZOSI :)
Gabi aż mnie ciarki przeszły!! Właśnie jak to się stało że nikt nie zauważył że to ciąża pozamaciczna? Choć z drugiej strony dzięki temu masz malucha:) Skoro udało mu się w brzusiu przeżyć i...
rozwiń
Gabi aż mnie ciarki przeszły!! Właśnie jak to się stało że nikt nie zauważył że to ciąża pozamaciczna? Choć z drugiej strony dzięki temu masz malucha:) Skoro udało mu się w brzusiu przeżyć i rozwinąć w takich warunkach da sobie radę i na tym świecie:))))
Na pewnie wszystko będzie dobrze - forumowe ciocie trzymają kciuki:)))
Co do owinięcia pępowiny to chyba różnie bywa - jak tu leże to był jedne poród naturalny gdzie młody miał szyję owiniętą pępowiną i nic mu nie było, natomiast jednej dziewczynie z patologii przez to że miała dziecko owinięte zrobili cc. Tak więc nie ma reguły. Choć nie wierzę że to taka normalka i że nie ma co się tym stresować.
Widzicie jak to czasami jest z tymi naszymi ciążami. Każda ma jakieś wyobrażenie o jej przebiegu i porodzie a potem los płata różne figle:( Ja tak super czułam się w tej ciąży że byłam przekonana że do końca będę sobie siedziała w domku, którejś nocy dostanę skurczy albo odejdą mi wody pojadę do szpitala i spokojnie urodzę. A tym czasem 10 dzień siedzie w szpitalu, jutro mam 4 test oct i dalej nic się nie dzieje!!! Jestem już nie tyle zmęczona tą ciążą co mega zła i zirytowana.
Czasami mam takie głupie myśli że już mam dosyć tej mojej małej i jestem na nią zła że on a nie chce wyjść i tak się muszę przez nią martwić i denerwować i siedzieć w tym beznadziejnym szpitalu!!!
zobacz wątek