Re: Mamy Lutowo / Marcowo / Kwietniowe 2010 + Maluszki cz. 40 :)
hejka dziewczyny dawno mnie nie było. ale wsze dzieciaczki postępy robią!!! gratuluję!!!
my juz po chrzcinach, akurat wypadły 11 lipca w najgorsze upały. na szczescie juz po. bianka super...
rozwiń
hejka dziewczyny dawno mnie nie było. ale wsze dzieciaczki postępy robią!!! gratuluję!!!
my juz po chrzcinach, akurat wypadły 11 lipca w najgorsze upały. na szczescie juz po. bianka super sie rozwija - przekreca sie z brzuszka na plecy, zaczeła sie głośno śmiac, chlapac wodą w kąpieli. to jest niesamowite jak dziecko rośnie w oczach.
za to ze mną sa problemy. od miesiąca chodze po lekarzach i robie badania. chyba mam zapalenie stawów. ale nie jest to jeszcze zdiagnozowane w 100%.był juz neurolog, reumatolog. a teraz jeszcze laryngolog. przede mną jeszcze tomokomputer zatok i rtg bioder, a jak dalej nie bedzie pewne to jakies specjalistyczne badanie bioder, nawet nazwy wam nie podam. a czuje sie jakby mnie walec przejechał. biodra bolą strasznie, a od miesiąca mam jeszcze jakies nerwobole w kręgoslupie, cięzko mi chodzić, a przekręcanie sie w nocy to na bezdechu, bo tak plecy bolą. nawet kichniecie mnie boli. mała nosze bardzo rzadko i za kazdym razem boje sie czy jej nie upuszcze. no i za bardzo nie moge leków brac, bo nadal karmie piersia. wiec zostaje paracetamol, ktory juz za bardzo nie działa. troche jestem tym wszystkim podłamana. na szczescie corcia daje mi duzo radości.
sorki ze tak sie rozpisałam, ale musiałam sie komus wyżalić.
zobacz wątek