Re: majowo-CZERWCOWE-lipcowe Mamusie i Dzieciaczki- 100% cz. 3 (41)
Magda81, wiem co przeżyłaś, bo ja miałam podobny przypadek i to jeszcze w szpitalu. Na drugą dobe, w dniu wypisu z rana karmiłam małą i przyszły pięlegniarki i lekarka aby ją zbadać itp. Zabrali mi...
rozwiń
Magda81, wiem co przeżyłaś, bo ja miałam podobny przypadek i to jeszcze w szpitalu. Na drugą dobe, w dniu wypisu z rana karmiłam małą i przyszły pięlegniarki i lekarka aby ją zbadać itp. Zabrali mi ją, a jej nie zdążyło się odbić po jedzeniu i ją szybko rezebrali, umyli, zbadali i mi taką rozpłakaną zostawili. Juz chciałam ją ubierać, a ona wtedy zaczęła mi się krztusić. Pamiętam, że przeżyłam chwile grozy, wybiegłam na korytarz i zawołałam cały ten obchód jeszcze raz do siebie. Lekarka szybko ją wzięła, obruciła i zaczęła klepać ją po pleckach itp. i na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Przez ten incydent, na drugi dzień już w domu, z błachego powodu spanikowałam, bo mała dostała czkawki, a ja myślałam, że się znów krztusi...
zobacz wątek