Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 22

Ja podaję swojej do południa kilka łyżeczek marchewki a popołudniu kila łyżeczek jabłuszka. Piszę kilka, bo Zuzia więcej nie chce. Daje jej tyle ile ona chce.
Dzisiaj idę do kontroli i... rozwiń

Ja podaję swojej do południa kilka łyżeczek marchewki a popołudniu kila łyżeczek jabłuszka. Piszę kilka, bo Zuzia więcej nie chce. Daje jej tyle ile ona chce.
Dzisiaj idę do kontroli i zobaczę co mi powie pediatra, mam nadzieję, że oskrzela są już czyste... Ja mam przynajmniej takie wrażenie. Po tych inhalacjach, młoda strasznie chrypie, chyba robi jej się taka klucha w gardziołku. Wyczytałam w necie, że po tych inhalacjach trzeba przepłukać gardło wodą lub szałwią... tylko jak to zrobić? Zuzia nie chce pić wody. Ona preferuje cycka a mleko jest słodkie i klucha nadal jest.
Ech... zawsze coś.
Miłego dzionka:-)

zobacz wątek
14 lat temu
Dziobus

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry