Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 22
U nas dzis kiepska noc mały tak się wiercił, że o 1 wzięłam go do naszego łóżka... niestety nic nie pomogło i co chwile a to dawałam mu smoka, a to go okrywałam ... w skrócie masakra a on...
rozwiń
U nas dzis kiepska noc mały tak się wiercił, że o 1 wzięłam go do naszego łóżka... niestety nic nie pomogło i co chwile a to dawałam mu smoka, a to go okrywałam ... w skrócie masakra a on oczywiście cały promienny o 7:00 wstał :D a ja śpie na siedząco :(
Justa trzymamy kciuki.
zobacz wątek