Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 22

mMajaa wlsnie ciezko to wychwycic..u nas Szymek zaczal strasznie marudzic..nie mogl spac w nocy, rzucal sie strasznie.. najpierw myslalam ze cos zjadlam i mu zaszkodzilo, potem ze to sloiczki, bo... rozwiń

mMajaa wlsnie ciezko to wychwycic..u nas Szymek zaczal strasznie marudzic..nie mogl spac w nocy, rzucal sie strasznie.. najpierw myslalam ze cos zjadlam i mu zaszkodzilo, potem ze to sloiczki, bo kilka dni wczesniej zaczal je jesc..potem ze zabki, nawet mu dziaselka smarowalam, ale to nie to..i tak przez 10 dni, kiedy poszlam do lekarza a z Malym bylo juz tylko gorzej!plakal bez przerwy, krzyczal w nieboglosy, chcial ciagle na rece, tak ze na minute nie moglam go zostawic:(to byl koszmar! po posiewie bylo juz wiadomo o co chodzi, szybko leki- furagin i 12 dni leczenia (gduby diagnoza byla wczsniej to penie by trwalo krocej..) lacznie trwalo to miesiac! od 4 do 5 miesiaca zycia!od tygodnia w koncu Szymonek stal sie tym samym wesolym i pogodnym dzieciaczkiem:)

zobacz wątek
14 lat temu
MRtusia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry