Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 22
Sykwih siuśki trzeba złapać do pojemniczka bezpośrednio:( moge ci poradzić, co zrobić, żeby łatwiej poszło...położna mi doradziła:) najpierw nakarm Małego, potem go rozbierz..najlepiej...
rozwiń
Sykwih siuśki trzeba złapać do pojemniczka bezpośrednio:( moge ci poradzić, co zrobić, żeby łatwiej poszło...położna mi doradziła:) najpierw nakarm Małego, potem go rozbierz..najlepiej wysterylizować siusiaka (ja spsikałam oktaniseptem i wytarłam gazikiem), potem możesz pochuchać w okolicach siusiaka albo delikatnie ponaciskać dół podbrzusza..mi w ten sposób udawało się z ciągu 5 min 3x już złapać siuśki:). Pamiętaj, że musi byc siusiak czysty, bo za pierwszym razem nie wyczyściłam go porządnie to wyniki były niewiarygodne.. należy też pobrać nie z pierwszego siknięcia, więc niestety ja byłam obsikana troszkę za każdym razem, ale mocz początkowy nie powinien się znaleść w pojemniczku..
do tego, siuśki trzeba do lab zawieść maks w ciągu 2 godz ale im szybciej tym lepiej.
Ja robiłam u Brussa w Gdyni, zawiozłam w środę po południu, przez to że dzwoniłam i cisnęłam to mi babka na maila w pt koło 14 wysłała (bo jej powiedziałam że mamy lekarza na 14 bo chciałam przed weekendem zacząć leczenie)..tak by wyniki były w pon w przychodni, ale generalnie tzreba zostawić u nich zgodę na przesłanie wyników mailem to nie bedzie problemów..
zobacz wątek