Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *9*
hej
byłam dziś na badaniach (kolejnych) i odbierałam wyniki poprzednich. Mało zawału serca nie dostałam jak kobieta która wydawała mi badania powiedziała ze badanie na toksoplazmozę...
rozwiń
hej
byłam dziś na badaniach (kolejnych) i odbierałam wyniki poprzednich. Mało zawału serca nie dostałam jak kobieta która wydawała mi badania powiedziała ze badanie na toksoplazmozę dodatnie, tj ze mam szybko lecieć do lekarza bo chyba jestem chora. Jeny!!!!ze łzami w oczach poleciałam do lekarza i na szczęście przyjął mnie od razu. Okazało się że kiedyś chorowałam i wszystko jest ok, a moje objawy to najprawdopodobniej jakaś infekcja wirusowa. Ale kamień z serca spadł:) tylko po co straszyć kobietę w ciąży???? gdyby powiedziała "niech pani pójdzie do lekarza z tymi wynikami żeby spr czy wszystko ok" to bym się mniej zdenerwowała.
Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja już zaczynam ledwo chodzić. Pójdę na króciutkie zakupy spożywcze i zaraz mdleje, pojadę do lekarza i znowu mdleję. Wiem że upały nie są nie bez wpływu, ale ciąża tez pewnie ma z tym coś wspólnego. Zastanawiam się jak dokończyć kompletować wyprawkę. Muszę już tylko fotelik do samochodu dokupić i kilka drobiazgów, dobrze ze choć tą najgorszą część pranie i prasowanie mam z głowy bo teraz musiałabym chyba zatrudnić pomoc:) Dziś zaczęłam brać antybiotyki na te moje dziwne objawy, szkoda ze do tego doszło ale lepsze to niż toksoplazmoza:)
zobacz wątek
