Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 21*
Sorki dziewczyny, ze nie pisalam, ale odcięło mi Internet.
My się neistety nie piszemy na spacer w taką pogodę, no chyba, ze któraś chętna na spacer o 7 rano:D:D:D Ogólnie jest...
rozwiń
Sorki dziewczyny, ze nie pisalam, ale odcięło mi Internet.
My się neistety nie piszemy na spacer w taką pogodę, no chyba, ze któraś chętna na spacer o 7 rano:D:D:D Ogólnie jest masakra, mały tragicznie znosi te upały, siedzimy cały dzień w najchłodniejszym pomieszczeniu w domu (w którym i tak jest 26 stopni) przy wiatraku i się chłodzimy. O spacerze nie ma mowy, bo nawet z parasolką drze się jak opętny. W ogóle - w dzień nie śpi i nie poznaję sowjego dziecka. W nocy za to śpi jak złoto, tyle dobrego. Ale i tak jestem wykończona.
A co do nosideł - mi się marzy nosidło Tuli, chociaż ma trochę nieziemską cenę. Ale widze, ze niektóre z was już mają nosidła. I to mnie dziwi bo nam ortopeda mówił, ze nosidło dopiero jak dziecko siedzi - a tym bardziej przodem do świata...Więc się zastanawiam, czy co ortopeda to opinia czy jak to z tym jest? Bo przyznam szczerze, że my byśmy już chętnie używali, ale jednak póki co czekamy na siadanie.
A w ogóle to mojemu dziecku idą zęby...a przynajmniej jeden na razie - masakra. podobno ja też miałam wcześnie...
Echhhh, czekam na koniec tych upałów...
zobacz wątek