Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 21*
Ja zjadłam już z tonę truskawek i nic nie widziałam po nich...:) Ale jak już pisałam sto razy - ja od początku jem wszystko i mam jeden wniosek - problemy z brzuchem w naszym przypadku nie mają nic...
rozwiń
Ja zjadłam już z tonę truskawek i nic nie widziałam po nich...:) Ale jak już pisałam sto razy - ja od początku jem wszystko i mam jeden wniosek - problemy z brzuchem w naszym przypadku nie mają nic wspólnego z tym co zjem. Czasem najgorsze wzdęcia miał po teoretycznie "bezpiecznym" jedzeniu.
A co do maty to my mamy z Canpola taką z lwem. W sumie spoko jest chociaż trochę twarda. Mały jednak szybko się na niej nudzi. Zdecydowanie jest fanem bujaka.
Sonia - obyś sobie takiego niejadka nie urodziła. No chyba, ze to już na tym etapie byłoby widać.
zobacz wątek