Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.66
Zabulka, moja mleczko i kaszkę wciąż z butelki pije :)
Natomiast napoje najbardziej lubi pić ze słomki, coś mi się zbuntowała na niekapek i też muszę wybrać się do akpolu po kubek ze złomką,...
rozwiń
Zabulka, moja mleczko i kaszkę wciąż z butelki pije :)
Natomiast napoje najbardziej lubi pić ze słomki, coś mi się zbuntowała na niekapek i też muszę wybrać się do akpolu po kubek ze złomką, tylko wiem, że będzie go przechylać jak do niekapka :/
Odpieluchowanie jeszcze przed nami, a juz byliśmy na super drodze, a teraz na nowo, ale muszę się wziąć za to :)
Z mówieniem słówek wydaje mi się, że mówi sporo, a jeszcze więcej w swoim języku ;)
Z takich zrozumiałych to 24 na dobę krzyczy nie ma i dajjjjjjj :)
a tak woła psa po imieniu naszego i teściowej, na kota mówi kicikici, na krowę muuuu, mówi babcia, dziadzia, ciocia, mama, tata, Ada, Minia ( Michał ) nie ma , daj, co to, moje, dada, am ( jedzenie ), aa ( siusiu ) lala, dzidzia i pewnie jeszcze by się tego uzbierało, ale u nas Amelka zaczęła gadać dosłownie z dnia na dzień więc chwila moment jak wszystkie dzieci zacznąc trajkotać jak najęte :)
zobacz wątek