Odpowiadasz na:

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.66

U nas z jedzeniem nie ma na razie większego problemu. Rano najpierw kaszka, potem drugie śniadanie (chlebek, parówki itp.). U nas jest odwrotnie - Amelia je chleb, a resztę ściąga. Potem owocek i w... rozwiń

U nas z jedzeniem nie ma na razie większego problemu. Rano najpierw kaszka, potem drugie śniadanie (chlebek, parówki itp.). U nas jest odwrotnie - Amelia je chleb, a resztę ściąga. Potem owocek i w weekendy mleczko (około 180ml) z niekapka. U niani w ogóle nie chce pić mleka. Na obiad zje wszystko pod warunkiem, że z ogórkiem :) Jeszcze jakaś zagrycha i przed snem mleko (210-240ml).
Mówi dużo po swojemu, a z tych zrozumiałych albo rozszyfrowanych to: mama, tata, meeelka (Amelka), tak/nie, nie ma, ojej, ap (opa), aaa (spać), mniam mniam (dobre), am (jeść). Fajnie zrywa poziomki z krzaczka, a jak już nie ma to zagląda, sprawdza i mówi nie ma.
Te bidony to bierzecie pierwsze lepsze z brzegu czy macie jakieś swoje typy. Dla mnie to zupełna nowość. Amelia na razie pije z niekapków i tego lovi 360.

zobacz wątek
14 lat temu
gani

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry