Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE 2009 - CZ.66
U nas smoczek juz od jakis 3mc nie istnieje :-) nie było łatwo tzn pierwsze 3dni najgorsze płakała krzyczała didi, własnie jak ubierałam ją po kapieli to zawsze didi wołała i tu próbowałam ją...
rozwiń
U nas smoczek juz od jakis 3mc nie istnieje :-) nie było łatwo tzn pierwsze 3dni najgorsze płakała krzyczała didi, własnie jak ubierałam ją po kapieli to zawsze didi wołała i tu próbowałam ją zagadać pokazać coś innego zawsze miałam coś przygotowane np. słoiczek z gumkami i spinkami, nastepny dzień pudełko z plastrami, coś czego nigdy nie widziała a napewno ją zainteresuje i ubieranie jakos przechodziło bez smoka ja do tego duzo gadałam co to jest że pudełko i ma takie cacka i rozmiary kolory inne tu szeleści tam sie błyszczy itd. jak najwiecej innych rzeczy żeby o didi nie myslała i udało sie. a w łożeczku to niestety trzeba wytrzymać płacz, 1dzień było ok bardzo zmeczona wiec usneła szybko ale 2,3,4 było cieżko ale do przezycia :-)
Dacie radę im wczesniej tym lepiej.
Powodzenia
zobacz wątek