Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *23*

A właśnie miałam napisać najświeższą relację koleżanki ze szpitala na Zaspie-załamałam się troszkę po niej..
Ale już piszę:)

Mówi,ze chyba przejęli strategię... rozwiń

A właśnie miałam napisać najświeższą relację koleżanki ze szpitala na Zaspie-załamałam się troszkę po niej..
Ale już piszę:)

Mówi,ze chyba przejęli strategię Wojewódzkiego(czyli jak najdłużej odwlekać cc)-w nd ok 19 przyjęli ją na odzdział,podjęli próbę naturalnego porodu,całą noc leżała ze skurczami,w poniedziałek o 11 pojawiło się rozwarcie na 10cm,ale szyjka się nie skróciła-przez 5 godzin miała bóle parte bez żadnego postępu. w końcu się nad nią zlitowali i zrobili cięcie-mały był już niedotleniony,ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.. Są już w domku.

Kurcze widzicie jak to różnie.. Przepraszam jeśli którąś nastraszyłam ale musiałam się podzielić :)

zobacz wątek
14 lat temu
Patunga

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry