Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *25*
~ Izulucha - no widzisz, tu właśnie jest problem, bo większość ciuszków, które dostałam ma wycięte metki, a ja na oko nie umiem rozpoznać rozmiaru, więc układam je po prostu wielkościowo, od...
rozwiń
~ Izulucha - no widzisz, tu właśnie jest problem, bo większość ciuszków, które dostałam ma wycięte metki, a ja na oko nie umiem rozpoznać rozmiaru, więc układam je po prostu wielkościowo, od najmniejszych. Jako, że szykuje mi się niemałe dziecko, to się cieszę, że tych ciut większych rzeczy też tyle mamy, bo na początku sądziłam, że tylko bez sensu zajmują miejsce.
A co do wielkości brzucha - wiem o co chodzi. Ja zapominam jak daleko nim sięgam i cały czas sobie go ocieram otwierając drzwi do łazienki, drzwi od lodówki... Po prostu nie jestem w stanie wymierzyć, ile miejsca potrzebuję, żeby się z tą piłką zmieścić.
~ Mamosandry - jak będę tak marudzić, to nakrzycz na mnie :). Faktycznie, skupiłam się na tych niezbyt pochlebnych opiniach. Jak coś jeszcze będę ględzić na ten temat, to mnie po żołniersku bezceremonialnie ustaw do pionu, oki? :)
zobacz wątek