Odpowiadasz na:

Natallia - ocena

Przeprowadzono badania krwi i moczu kota. Z nieznanych powodów testy były błędne. Weterynarz Szymon Moniuszko na podstawie badań postawił błędną diagnozę.
Wszystko wskazywało na to, że kot... rozwiń

Przeprowadzono badania krwi i moczu kota. Z nieznanych powodów testy były błędne. Weterynarz Szymon Moniuszko na podstawie badań postawił błędną diagnozę.
Wszystko wskazywało na to, że kot jest śmiertelnie chory. Powtórne badania w innych klinikach, USG i RTG wykazały, że kot był zdrowy.
Klinika odmówiła uznania błędu (nie wspominając o odszkodowaniu pieniężnym), przestała odpowiadać na listy.
Nie polecam tej kliniki

zobacz wątek
11 miesięcy temu
~Natallia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry