Odpowiadasz na:

Szanowna Pani,
Odniosę się najpierw do ceny za badania, o których Pani pisze. Przychodnia korzysta z kilku certyfikowanych laboratoriów na terenie całej Polski z różną ofertą w zależności od... rozwiń

Szanowna Pani,
Odniosę się najpierw do ceny za badania, o których Pani pisze. Przychodnia korzysta z kilku certyfikowanych laboratoriów na terenie całej Polski z różną ofertą w zależności od pakietów badań i ich konfiguracji. Różne Przychodnie współpracują z różnymi laboratoriami, niektóre posiadają sprzęt do wykonywania badań na miejscu i oferta cenowa w Trójmieście jest zróżnicowana. Jako Przychodnia nie praktykujemy rozliczania klientów za "same badania". Są one zawsze zlecone konkretnemu pacjentowi indywidualnie jako poszerzenie diagnostyki. Wyniki tych badań podlegają interpretacji lekarza, który ponosi za to odpowiedzialność, wykorzystuje do tego swoje kompetencje i poświęca czas. To jest właśnie ten koszt wizyty. Inaczej jest, kiedy przychodzi do nas pacjent ze skierowaniem od innego lekarza weterynarii na wykonanie konkretnych badań. Wówczas interpretacja jak i wybór tych badań leży po stronie lekarza kierującego.
Przejdę teraz do sprawy ceny leków. Zamówiła Pani u nas telefonicznie wiele opakowań leku, którego nie posiadaliśmy w takiej ilości na stanie. Cena, którą podała Pani recepcja to ostatnia cena w jakiej mieliśmy ten lek w sprzedaży. Proszę uwierzyć, że podwyżka cen przez producenta leków a co za tym idzie wzrost cen w hurtowni i u sprzedawców miał miejsce w tym roku wielokrotnie. Nie mamy na to wpływu. Przy odbiorze leku otrzymała Pani wyjaśnienie tej sytuacji przez Panią z recepcji. Następnie jak jako właściciel Przychodni wyjaśniłam ją Pani osobiście ponownie. Lek ostatecznie sprzedaliśmy Pani po starej cenie. To nie 1 opakowanie było skandalicznie droższe o 100 zł. Zamówiła Pani wiele opakowań co sumarycznie dało taki wzrost. Zapewniam Panią, że zarówno Pani z recepcji jak i personel Przychodni przejął się tą sytuacją, ale ze względu na Pani arogancki i roszczeniowy ton dialog stał się utrudniony.
Jeśli ma Pani jeszcze jakieś pytania odnośnie usług, cen czy regulaminu to zapraszam Panią osobiście lub telefonicznie. Rozumiem duże nakłady finansowe w trosce o zdrowie zwierząt. Zdaję sobie sprawę, że może to być ogromny wysiłek a wzrost cen budzi często frustrację, nie będziemy jednak więcej odpowiadać tą drogą na taką formę komunikacji w internecie.
Z poważaniem,
lek. wet. Magdalena Kubiszewska

zobacz wątek
1 rok temu
animalgarden

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry