Odpowiadasz na:

Jeszcze słowo o newsie, autor pisze, że po lokalnych liniach jeżdżą przestarzałe i drogie w eksploatacji pociągi prowadzone lokomotywami spalinowymi, jeżdzą z wolnymi miejscami bo są zbyt pojemne... rozwiń

Jeszcze słowo o newsie, autor pisze, że po lokalnych liniach jeżdżą przestarzałe i drogie w eksploatacji pociągi prowadzone lokomotywami spalinowymi, jeżdzą z wolnymi miejscami bo są zbyt pojemne jak na potrzeby mieszkańców (?) - jest to prawda, ale do takiej lokomotywy w sezonie idzie doczepić więcej wagonów niż pojemność SA132 (licząc te 110 miejsc siedzących), i przewieść nie 300 upchanych tylko 500 dość komfortowo.
Więc co?, w sezonie i tak powinny tam jeżdżić pociągi (nie wiem jaki tam jest ruch) a szynobusy częściej powinny kursować na innych liniach lokalnych. Szynobusy nie rozwiązują całkowicie problemów komunikacyjnych, nie wiem, czy przejęcie tej linii przez gminy nie było by dobrym pomysłem również komercyjnym. W przyszłym roku z chęcią bym się wybrał na Hel, auto odpada, statek też bo się dopchać nie można więc zostaje kolej - mój ulubiuony środek komunikacji.
Urząd powinien jeszcze dofinansować remont linii na Hel co by jazda odbywała się tam z rozsądną prędkością wtedy być może część turystów będzie chętniej korzystała z komunikacji kolejowej. Nie wspomnę o parkingach przy stacjach, odpowiednim rozkładzie jazdy itd. Decydentom polecam wycieczkę nad Balaton (organizacja ruchu kolejowego w miejscowościach turystycznych) i do Angli (rozwiązania komunikacyjne).

zobacz wątek
19 lat temu
~mnich3001

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry