Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 55
fiolka, tylko podobno weeked ma być zimny i mokry :(
etka, gratuluję sukcesu u lekarza, u nas niestety takie zabawy nic nie dały, lekarzowstręt dziedziczny :P
my buty...
rozwiń
fiolka, tylko podobno weeked ma być zimny i mokry :(
etka, gratuluję sukcesu u lekarza, u nas niestety takie zabawy nic nie dały, lekarzowstręt dziedziczny :P
my buty często w deichmanie kupowaliśmy - BarenSchuhe albo Elefanten, teraz u rodziców w Tczewie trafiliśmy na polskiego producenta MAZUREK: http://www.mazurek-buty.pl/products/55/start/0
jak dla mnie rewelacja, jak emel czy ecco, podeszwy super się zginają, butki są całe skórzane, ekstra lekkie i Młodej też podpasowały (no i w sklepie 30 zł taniej :P )
na śniadanie niezmiennie kaszka - sypana Nestle, potem jak wychodzimy na spacer to kanapka, chociaż teraz jak sie gorąco zrobiło to Młoda domaga się lodów, chlebem gardzi
z mową pewnie będziemy najbardziej opóźnieni w wątku (podobnie jak z chodzeniem było), za to już na dobre pożegnaliśmy się z pieluchami
zobacz wątek