Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16
Jesteśmy po spacerku, mała wali w pieluchę więc mam sekundkę zanim się wykupka... Jakie to straszne że moje chwile wolności sprowadzają się do takich momentów...
Czarna miłość, nasz...
rozwiń
Jesteśmy po spacerku, mała wali w pieluchę więc mam sekundkę zanim się wykupka... Jakie to straszne że moje chwile wolności sprowadzają się do takich momentów...
Czarna miłość, nasz Łatwy Plan też nie taki łatwy, bo mała też usypia przy cycu. Zwykle jak ją odbijam albo przekladam do lezaczka to się budzi ale bardzo szybko zaczyna marudzić, ziewać więc odkładam ją do łóżeczka przed upływem przepisowych 45 minut. Za to czasem jak sie budzi nie od razu ją przystawiam. Nie chcę chwalić dnia pzed zachodem słońca ale wczoraj udało mi się ją nawet za dnia uśpić na jakieś 1,5 godziny. Obiad ugotowałam:) Napiszę jak dalsze postępy.
A na trądzik lekarka poradziła alantan krem.
No już płacze..
zobacz wątek