Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16
narzeczona81, Muszę przyznać ze bardzo dobrze, po nakarmieniu, ubraniu pojechaliśmy do kościoła (oddalony o 40 minut od naszego mieszkania). Emilka przespała cała mszę (w foteliku samochodowym na...
rozwiń
narzeczona81, Muszę przyznać ze bardzo dobrze, po nakarmieniu, ubraniu pojechaliśmy do kościoła (oddalony o 40 minut od naszego mieszkania). Emilka przespała cała mszę (w foteliku samochodowym na stelażu od wózka) i po mszy był dopiero chrzest. Po przełożeniu do becika spała nadal, dopiero po polaniu zimną święconą wodą zbudziła się i nie wiedziała gdzie jest i zaczęła płakać. Po włożeniu z powrotem do samochodu usnęła :P.
Dobrze ze była wczoraj ładna pogoda, o to martwiłam się najbardziej :)
zobacz wątek