Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16
A u nas zaczynają się kolki:( Niestety zaczynają się o 4 nad ranem więc masakra jakaś. Nie sa tragiczne, i pewnie gdyby były popołudniami to byśmy to przeżyli bez większego stresu a tak to mega...
rozwiń
A u nas zaczynają się kolki:( Niestety zaczynają się o 4 nad ranem więc masakra jakaś. Nie sa tragiczne, i pewnie gdyby były popołudniami to byśmy to przeżyli bez większego stresu a tak to mega niewyspanie i stres. Kupiłam dziś bobotic i póxniej podam, bo esputicon chyba nie działa wystarczjąco. Ja siedze w pracy, mały odsypia ranek a ja oczy na zapałki.
U nas zima się zaczeła, ciekawe ile potrwa. A mi gdzies wcieło folie na wózek i chyba musze kupic bo zanim ją znajde to wiosna przyjdzie.
zobacz wątek