Odpowiadasz na:

Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16

hej
Ja też jestem z tych mam co im zapasy mleczka się kończą i już herbatki ani odciąganie laktatorem nie pomaga...póki coś tam jeszcze leci to daję małej a reszta to mm...ważne że mała nie... rozwiń

hej
Ja też jestem z tych mam co im zapasy mleczka się kończą i już herbatki ani odciąganie laktatorem nie pomaga...póki coś tam jeszcze leci to daję małej a reszta to mm...ważne że mała nie jest głodna.
Moja Julka wstała dzisiaj o 7:15 opuściła nocne karmienie chociaż nasze karmienia były już raczej bliżej poranków, dostała mleczko i dalej w kimonko położyłam ją u mnie w łóżku i pospałyśmy razem jeszcze do 10:30 :) także wyspałam się :)
Dzisiaj nie byłyśmy na spacerku ale posiedziałyśmy sobie na balkonie.
Jeśli chodzi o święta to wyjeżdżamy do moich rodziców, to będzie pierwsza dłuższa podróż małej, trochę się boję ale w sumie dobrze znosi jazdę samochodem zawsze zasypia. My zawsze mamy dwie wigilie najpierw jedziemy do teściów na jakieś 2 -2,5 h a potem wracamy do moich rodziców i tam będziemy urzędować aż do 2 stycznia :)

zobacz wątek
12 lat temu
moniaa84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry