Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16
Amoruccia - może nie oszukuje tylko miał ochotę być dziś bardzo blisko mamy:))
Byliśmy dziś u ortopedy z Marcelkiem i w/g niego jest wszystko w porządku,ma jak najczęściej siadać po...
rozwiń
Amoruccia - może nie oszukuje tylko miał ochotę być dziś bardzo blisko mamy:))
Byliśmy dziś u ortopedy z Marcelkiem i w/g niego jest wszystko w porządku,ma jak najczęściej siadać po turecku.Trudno będzie go zachęcić w ogóle do siedzenia:)Ale damy radę.Najważniejsze,że nic synkowi nie dolega,a już myślałam,że będę musiała jeździć z nim na jakieś ćwiczenia,prześwietlenia czy coś tam jeszcze.
Najbardziej zmartwiła i nie zmartwiła mnie diagnoza na to,że chodzi na paluszkach "minimalny uraz mózgu",aż mi się słabo zrobiło,ale powiedział,że to jest taki minimini i że to jest sprawa neurologiczna i że z tego na pewno wyrośnie.Faktycznie kiedyś częściej chodził na palcach,teraz zdarza mu się to bardzo rzadko.
Oj,mała się obudziła.
zobacz wątek