Odpowiadasz na:

Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16

U nas ciąg dalszy pt. co to za wysypka... Ehh, widzę teraz jakieś kropki na dekolcie.. Na buźce zostały właściwie już tylko takie suche kropeczki. No cóż, dopiero w przyszłym tygodniu poznam... rozwiń

U nas ciąg dalszy pt. co to za wysypka... Ehh, widzę teraz jakieś kropki na dekolcie.. Na buźce zostały właściwie już tylko takie suche kropeczki. No cóż, dopiero w przyszłym tygodniu poznam odpowiedź..
Po wielkiej akcji kupa ani śladu, wczoraj znowu była kupa (na szczęście normalnych rozmiarów) i dzisiaj o 5 też jej się przypomniało w trakcie karmienia żeby kupę zrobić... Na szczęście po przebraniu rozbudziła się tylko troszkę i poszła dalej w kimę do 8 :) Jakoś nam się te noce uregulowały chyba, bo zauważyłam że budzę się w podobnych godzinach. A po pobudce o 8, przewinięciu i karmieniu nie ma mowy o leżeniu w łóżeczku, muszę ją wziąć do siebie do łóżka i ładnie kima do 11, tak jak teraz :) Potem spacerek i jakoś tak dzień mija już bez większych niespodzianek raczej :)
Tyle że mamy mega aktywność 16-19, spać jej się wcale nie chce wtedy, ewentualnie zaśnie sobie jak nadchodzi pora kąpieli i wtedy muszę ją wybudzać :]
Ja na spacer ubieram trochę cieplej niż wy, ale to dlatego że nie mam śpiworka... Jak jest minusowa temperatura to body+pajac i spodenki z bluzą, no i ciepłe skarpetki na stópki. W wózku ma kołderkę i cieniutki kocyk, no i ta klapa od gondoli. Myślę, że nie jest jej za ciepło, ładnie sobie śpi, kark normalnie ciepły.

zobacz wątek
12 lat temu
Ivvvka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry