Re: Mamusie październikowo-listopadowe 2012 cz.16
Yhm.. To rzeczywiście niewesoło. Ja się zastanawiam czy sama małej nie zafundowałam tego przeziębienia przez te spacerki... Może dla takiego malucha 2 godziny na mrozie -5 to za długo?? Chociaż...
rozwiń
Yhm.. To rzeczywiście niewesoło. Ja się zastanawiam czy sama małej nie zafundowałam tego przeziębienia przez te spacerki... Może dla takiego malucha 2 godziny na mrozie -5 to za długo?? Chociaż Ania zawsze była cieplutka po powrocie, a podczas spaceru w buzi miała smoczek co by nie łykała zimnego powietrza.. No ale może taki mały nosek nie daje rady ogrzać takiego zimnego powietrza zanim przejdzie ono dalej.. Nie wiem. Mam wyrzuty sumienia, że dałam się ponieść idei hartowania dziecka.. Trzeba hartować ale z rozumem. Teraz będę wychodzić tylko do -1 i na godzinkę max..
zobacz wątek