Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 90 (127)
Tak panna jestem przygotowana na batalie :) zamowienie juz zrobilam, udalo sie znalezc troche zamiennikow roslinnych, ale zanim przyjda musze cos miec w domu. Troche rzeczy bede miala tez wlasnie z...
rozwiń
Tak panna jestem przygotowana na batalie :) zamowienie juz zrobilam, udalo sie znalezc troche zamiennikow roslinnych, ale zanim przyjda musze cos miec w domu. Troche rzeczy bede miala tez wlasnie z Avocado. Musimy sprawdzic czy to faktycznie nabial, wiec przynajmniej miesiac bez mleka nas czeka :) Przechodzimy na mega zdrowe odzywianie :) lekarz kazal tez odstawic gluten, ale z tym na razie poczekamy. Wszystko po kolei.
Z tymi lekarzami to naprawde masakra. Ale niestety im wiekszy staz tym wieksza znieczulica. My ostatnio bylismy z Jankiem u najlepszego ortopedy w Gdansku. Pan siedzi za biurkiem, obok kolega, mlodszy po fachu. I co sie dowiedzielismy? Ze co my tu robimy, to nie koniec swiata, prosze sie nie martwic bo" jak bylismy z tym tu kolega na rodos to byl taki jeden windsurfingowiec bez reki, wiec spoko prosze przyjsc za dwa lata" . Szczeki nam opadly i malo co sie nie zaczelismy smiac :) z wlasnej naiwnosci. Bo myslelismy ze naprawde sie czegos konkretnego dowiemy. Takze na razie odpuscilismy sobie lekarzy w tym temacie.
zobacz wątek