Odpowiadasz na:

Reanimacja przerzutki

Dzisiaj byłam po małym "wypadku" w najbliższym serwisie, którym okazał się ten. Moja przerzutka prawie wkrecila sie w koło po spotkaniu z siatką niesioną przez wiatr i Pan Kuba mnie uratował... rozwiń

Dzisiaj byłam po małym "wypadku" w najbliższym serwisie, którym okazał się ten. Moja przerzutka prawie wkrecila sie w koło po spotkaniu z siatką niesioną przez wiatr i Pan Kuba mnie uratował REANIMUJĄC przerzutkę, ktora jak na oko wyglądała jak calkowicie zniszczona (bo zbieralam jej fragmenty z chodnika) ;) przy okazji wyregulował hamulce, dokrecil koła i w ogole było cudownie. Jestem bardzo zadowolona i na pewno będę wracać na przeglądy, mimo iż mi nie po drodze z nowego portu, to na pewno wroce, bo rower mimo że po reanimacji jeździ lepiej niż... jakby był nowy - fenomen? jest ogień - POLECAM Pana Kubę.

zobacz wątek
11 lat temu
~Wiola Brzostowska

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry