Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (8)
Dzień doberek!
Anavaw, dobrze, że piszesz o tych sposobach warto spróbować :)
Marta, pandypod to hit ;) A jak się dzisiaj czujesz? Mam nadzieję, że przestałaś kichać i...
rozwiń
Dzień doberek!
Anavaw, dobrze, że piszesz o tych sposobach warto spróbować :)
Marta, pandypod to hit ;) A jak się dzisiaj czujesz? Mam nadzieję, że przestałaś kichać i prychać?
Haha, Julka :) Zazwyczaj zapamiętuję, jakoś to ogarniam chociaż często i tak kogoś pominę niestety Ale np. jak jestem bardzo do tyłu, tak jak teraz, to otwieram Worda, piszę wiadomość podglądając forum i potem ją po prostu wklejam :)
Dobrze, że z Twoją stopą już ok, całe szczęście, że jej nie skręciłaś!
Mamtu, możesz się cieszyć, że nie mieszkasz w Gdyni (albo ja w Gdańsku), bo na pewno stanęłabym przed Twoimi drzwiami z wyciągniętymi rękoma i dzbankami lemoniady zamiast źrenic ;) A z tą cukrzycą to faktycznie kiepsko, ale wg tego co Sonia wstawiła to jeszcze nawet nie jest cukrzyca, więc może nie będzie tak źle :) Zresztą nie ma co gdybać, jutro się dowiesz :)
Selene, a trzymasz nogi w górze? Bo ja czytałam, że codzienne trzymanie nóg w górze (opartych o ścianę albo o kogoś ja używam męża ;) ) przez około 15 minut poprawia krążenie krwi i zmniejsza opuchliznę. Może pomoże? Ja zaczęłam je trzymać, bo panicznie boję się żylaków ;)
Dorotiii, no fakt, że Dominik wygląda na starszego (całkiem sporo), ale w życiu nie powiedziałabym, że ma nadwagę! Po prostu kawał z niego chłopaka. No, ale tak jak mówisz najlepiej sprawdzić, w końcu lekarze chyba wiedzą co robią :)
Sonia, ja też zdecydowanie oponuję za powrotem słońca Nie umiem dziś funkcjonować Najchętniej przespałabym ten dzień. No i obyś się nie rozchorowała, a Ksawery niech szybko wraca do zdrowia!
Carolajna, zdrówka!
Arabelka, fajna ta stronka :) Ale akurat w przypadku Palmersa skład jest już (na szczęście) nieaktualny :)
Olimpia, wydaje mi się, że takie kłucia po tak aktywnym dniu to nie jest powód do większego zmartwienia. Ja też odczuwam coś takiego kiedy jestem bardziej aktywna, a czasem nawet kiedy po prostu dużo się denerwuję w ciągu dnia. Więc głowa do góry :)
Walerka, ja podobnie jak Ty mogę przeżyć bez słodyczy (pomijając lody ;) ), ale brak owoców to dramat
zobacz wątek