Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (8)
Szybkie jesteście,kilka dni i znów zaraz 500 postów przekroczymy.Nie sposób Was nadrobić,a w sobotę wyjeżdzam już do Polski,nie będę miała tydzień dostępu do neta,wtedy to już Was napewno nie...
rozwiń
Szybkie jesteście,kilka dni i znów zaraz 500 postów przekroczymy.Nie sposób Was nadrobić,a w sobotę wyjeżdzam już do Polski,nie będę miała tydzień dostępu do neta,wtedy to już Was napewno nie nadrobię.
Mamtu,nie fajnie...to co teraz,dieta jakaś specjalna?Ktoś w rodzinie ma czy zdaża się to Tobie tylko w ciąży?
U nas już trzeci tydzień nie ma pogody,ciagle pada,jestem już tym zdołowana,bo ani wyjść,wczoraj było święto i tak niedzielę i poniedziałek cały przesiedzieliśmy w domu,można dostać obłębu.
Jutro mam spotkanie z położną,zobaczymy co da się zrobić odnośnie jej obecnośći przy porodzie,ale boję się że mogę mieć cesarkę,bo ponoć tu na wygodę idą i zaraz tną,za dużo też mieli cesarek na ż yczenie i tak się już przyzwyczaili a że kasę z tego mają i mniej roboty to dla nich lepiej,tylko ja nie chcę,wolałabym uniknąć,po co mi póżniej blizna i problemy z karmieniem.
Dziś pół nocy kłucia miałam,to o czym pisze Olimpia,już miałam wstać i wziąść nospę ale jakoś wkońcu udało sie zasnąć,za to widzę że mały aktywny głównie w nocy właśnie,w dzień ciągle śpi albo leży bez większego ruchu,bo kurczę czasem siedzę dwie godziny przed kompem czy tv i może z 5 ruchów naliczę,jeny z Matim to ja miałam tyle przez minutę:)Ale dobrze,wychodzi na to że dziecko z zupełnie innym temperamentem,spokojniejszy może będzie,bo ten to istny armagedon:)
Co do szczepień,ja w Polsce szczepiłam na ospę i akurat nam się udało że nie płaciliśmy nic.A te szczepionki że 3 za jednym ukłuciem czy jakoś tak,nie są za dobre,więc ja ich nigdy nie brałam i teraz też wolę częściej a zdrowiej.Mój syn bardzo dobrze znosił wszystkie,nie gorączkował i nawet nie zawsze przy ukłuciu płakał,za to pobranie krwi to istny koszmar.
zobacz wątek