Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe 2013 (18)
podziwiam Was ze zmotywowalyscie sie zeby na10 minut z maluchami wyjsc... mi by sie nie chcialo szykowac i ubierac na 10-15 minut wiec po wietrzeniu malego w pokoju po pierwszym tygodniu wyszlismy...
rozwiń
podziwiam Was ze zmotywowalyscie sie zeby na10 minut z maluchami wyjsc... mi by sie nie chcialo szykowac i ubierac na 10-15 minut wiec po wietrzeniu malego w pokoju po pierwszym tygodniu wyszlismy na pol godziny od razu, a teraz juz na godzinke chodzimy, dluzej rzeczywiscie dopiero na wiosne :-) Puchatkowa mam nadzieje zs sie kiedys umowimy :-)
a prasujecie dalej te male ciuszki...? bo ja nie mam kiedy za bardzo... no i druga strona medalu ze niecierpie tego robic... ostatnia pralka byla niewyprasowana a juz nastepna sie suszy... piore oczywiscie osobno w odpowiednim proszku ale to prasowanie... ehh chyba juz je odpuszcze...
zobacz wątek