Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe 2013 (18)
Hmm... jeżeli chodzi o usypianie wieczorne to ja właściwie nie miałam problemów od początku, ale prawdopodobnie to kwestia dziecka. Ale założenie jeszcze przed porodem miałam takie i tego się...
rozwiń
Hmm... jeżeli chodzi o usypianie wieczorne to ja właściwie nie miałam problemów od początku, ale prawdopodobnie to kwestia dziecka. Ale założenie jeszcze przed porodem miałam takie i tego się trzymałam, że: w dzień śpi w wózku, jest jasno i gra jakaś muzyka, w nocy śpi w wózeczku nie ma żadnych zabawek, jest ciemno, staramy się do niej nie mówić. Po drugie staram się trochę kontrolować, żeby nie przesypiała całego dnia, różnie się to udaje, bo żal wybudzać jak grzecznie śpi. Czasami zostawiamy po prostu w łożeczku, popłacze sobie 10-20 minut i zasypia, w tym czasie bierzemy ją na ręce parę razy. Coś podobnie pewnie jak Mamozosiowa metoda 3-5-8. Czasami używamy smoczka.
zobacz wątek