Odpowiadasz na:

Re: mamusie i dzieciaczki listopadowo-grudniowe 2013 (18)

wczoraj Franek zasnął na dobre dopiero koło 2 w nocy... spał ze mną, ale strasznie machał rączkami więc zawinęłam go ciasno w kocyk, położyłam koło siebie i dopiero zasnął, choć przez pierwszą... rozwiń

wczoraj Franek zasnął na dobre dopiero koło 2 w nocy... spał ze mną, ale strasznie machał rączkami więc zawinęłam go ciasno w kocyk, położyłam koło siebie i dopiero zasnął, choć przez pierwszą minutę rączki i nóżki się wyrywały do machania
dziś było lepiej, zasnął po 23, po 24 się obudził, podjadł trochę i jak na razie śpi i to w swoim łóżeczku!

Aabym słyszałam o tej metodzie, żeby kłaść dziecku do łóżeczka coś swojego, żeby pachniało mamą; nie musi to być pieluszka, może to być np. moja bluzka w której chodzę, a najlepiej jeszcze jak pachnie moim mlekiem; niektórzy też pisali, żeby parę kropli mleka upuścić na ubranie, żeby dziecko czuło ten zapach. Nie próbowałam jeszcze, dziś się udało, ale następnym razem na pewno spróbuje, co mi szkodzi.

Dziewczyny, długo krwawiłyście po porodzie. Mnie to trzymało tylko tydzień po i potem samo przeszło.

My szczepienia będziemy mieć przesunięte ze względu na antybiotyk Franka; będzie mógł być szczepiony dopiero w lutym.
W przychodni na Morenie szczepionki są dostępne na miejscu, nie trzeba samemu kupować, o cenę jednak nie spytałam.

Herbatka Bocianek jest w Gemini, ja zamawiam przez neta i mąż mi odbiera wracając z pracy.

Uciekam spać! Trzymajcie się!

zobacz wątek
11 lat temu
lyneth

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry